Archiwum 15 listopada 2004


lis 15 2004 Życie cudem jest
Komentarze: 0

Niedawno uświadomiłam sobie, że w mojej nowej szkole nie znajdę pokrewnej duszy... ech... tak bardzo tęsknie za starymi czasami... i pomyślec, że wtedy już tak bardzo chciałam iść do liceum...:-/ Brak mi przyjaciół, bo niestey nie jest nam dane widywać się często, ale jakoś sobie jeszcze radze. Bardzo pomaga mi to, że udaje mi się realizacja celu, który sobie wyznaczyłam w wakacje, daje sobie radę w szkole, która była marzeniem, a byłam przekonana, że na pewno mi się nie uda, tymczasem idzie mi całkiem nieźle. Poza tym podtrzymuje mnie na duchu to, że mam przy sobie kogoś wspaniałego kogo bardzo kocham:-) Gdyby nie on na pewno bym się poddała... a ta miłość już od kilku miesięcy daje mi siły i wiarę w siebie. Jestem bardzo szczęśliwa:-)

tashaa : :